Klimatyzacja to w dzisiejszych czasach standardowa, niezbędna funkcja, w którą wyposażone są nasze samochody. Nie wyobrażamy sobie jazdy w trzydziestostopniowym upale bez niej. Jak wiadomo jej eksploatacja wiąże się koniecznością regularnego serwisowania. Warto regularnie korzystać z klimatyzacji, ponieważ każde jej uruchomienie skutkuje jej automatycznym przesmarowaniem olejem znajdującym się w układzie, co jest niezbędne do długotrwałego bezawaryjnego działania. Co jakiś czas, maksymalnie co dwa lata należy sprawdzić szczelność układu i ewentualnie uzupełnić brakujący czynnik chłodzący. Niestety, stosowany do tej pory czynnik znany pod nazwą R134a, odpowiadający za schładzanie powietrza w naszym samochodzie,  jest niezwykle szkodliwy dla atmosfery ziemskiej. Wszelkie duże nieszczelności w układzie z tego typu czynnikiem są katastrofalne dla środowiska. Stale zwiększająca się temperatura Ziemi zmusiła rządy najbardziej wpływowych Państw do radykalnych zmian.

Unia Europejska na mocy dyrektywy 2006/40/WE zobligowała państwa członkowskie do zastosowania w układzie klimatyzacji substancji zdecydowanie bardziej ekologicznej i przyjaznej dla atmosfery. Przepis ten obowiązuje od 1 stycznia 2017 roku. Każde auto wyprodukowane po tej dacie musi być wyposażone w układ klimatyzacji działający z nowym czynnikiem znanym pod nazwą R1234yf lub HFO-1234yf. Dopuszczalne jest też stosowanie R744, czyli po prostu dwutlenku węgla, ale tego typu technologia na dzień dzisiejszy jest technicznie trudna w obsłudze i przy tym bardzo droga. Aktualnie z R744 korzysta jedynie Mercedes, ale tylko w niektórych modelach samochodów. Zdecydowana większość serwisów nie jest w stanie obsłużyć i serwisować tego typu klimatyzacji.

Skupmy się jednak na aktualnie wykorzystywanym R1234yf. Wspominaliśmy o zaletach zastosowania nowego czynnika, ale niestety nie jest tak różowo, jakby się mogło wydawać. R1234yf ma kilka bardzo poważnych wad. Z punktu widzenia klienta na pewno będzie to cena - aktualnie wręcz absurdalnie wysoka. Dla porównania - cena nabicia układu dotychczas stosowanym gazem R134a przed wprowadzeniem dyrektywy Unii Europejskiej o zakazie jego używania, to około 100-150 zł. Natomiast zastosowanie R1234yf kosztuje 800-1200 zł. Zakaz stosowania w nowych autach R134a spowodował też lawinowy wzrost ceny hurtowej tegoż czynnika, co naturalnie odbiło się na cenie detalicznej. Aktualnie koszt napełnianie klimatyzacji samochodowej Warszawa wynosi około 250-400 zł. Kolejnym poważnym problemem czynnika R1234yf jest jego łatwopalność. Wymaga to zastosowania dodatkowych procedur podczas serwisowania, jak również niezbędnych oznaczeń ostrzegawczych w samym układzie. Unia Europejska jednakże zaznacza, że prawdopodobieństwo wybuchu pożaru w układach z nowym czynnikiem jest znikome, a użytkowanie klimatyzacji jest całkowicie bezpieczne.

Bardzo ciekawym i nowatorskim rozwiązaniem jest użycie w układzie klimatyzacji dwutlenku węgla - substancji taniej i powszechnej. Niestety, tak jak wspominaliśmy wcześniej,  poziom skomplikowania budowy takiego układu klimatyzacji, a tym samym jego serwisowanie i napełnianie jest bardzo trudne i drogie. Do czasu upowszechnienia się tej technologii, bądź wynalezienia innego rozwiązania jesteśmy skazani na stosowanie R1234yf. Z biegiem czasu ceny tego czynnika powinny się unormować - pytanie tylko, czy nie za późno. Szkód wyrządzonych w naszym budżecie nikt nam nie zrekompensuje, a producenci R1234yf uśmiechają się i zacierają ręce.